Menu:

MÓDLMY SIĘ:

 

Akt zawierzenia

Bożemu Miłosierdziu

Boże, Ojcze miłosierny,
który objawiłeś swoją miłość
w Twoim Synu Jezusie Chrystusie,
i wylałeś ją na nas w Duchu Świętym, Pocieszycielu,
Tobie zawierzamy dziś losy świata i każdego człowieka.
Pochyl się nad nami grzesznymi,
ulecz naszą słabość,
przezwycięż wszelkie zło,
pozwól wszystkim mieszkańcom ziemi
doświadczyć Twojego miłosierdzia,
aby w Tobie, trójjedyny Boże,
zawsze odnajdywali źródło nadziei.
Ojcze przedwieczny,
dla bolesnej męki i zmartwychwstania Twojego Syna,
miej miłosierdzie dla nas i całego świata! Amen.


Jan Paweł II, Kraków-Łagiewniki, 17.08.2002 r.

 

FACEBOOK:

PROGRAM UE:

dfhgrhgrsegwae

„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów wiejskich:

Europa inwestująca w obszary wiejskie.”

Operacja pt. Wykonanie konserwacji zabytkowych organów w kościele M.B. Nieustającej Pomocy w Węglówce, której celem jest zachowanie dziedzictwa kulturowego poprzez remont zabytkowych organów

współfinansowana  jest ze środków Unii Europejskiej w ramach działania

„Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju” – mały projekt

Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013

ROK LITURGICZNY:

 

 

 

 Rok Duszpasterski 2022/2023

Wierzę w Kościół Chrystusowy

Losowe zdjęcia:



Wspomnienie św. Floriana / Dzień Strażaka

Autor: Tekst: AiT / Zdjęcia: | Data: 2012-05-15 00:05

Czwartego maja przypada tradycyjnie wspomnienie św. Floriana, patrona naszej Archidiecezji Krakowskiej oraz jednego z patronów miasta Krakowa. Ale św. Florian kojarzy się nam przede wszystkim ze Strażą Pożarną, bo to on od wielu wieków wspiera ich w ciężkiej i ofiarnej służbie drugiemu człowiekowi. Z tej okazji także w naszej miejscowości obchodzono Dzień Strażaka.


     Święty Florian urodził się ok. 250 roku w Zeiselmauer w Austrii. Jego życie przypadło na okres prześladowań chrześcijan. W młodym wieku został powołany do armii cesarza rzymskiego – Dioklecjana. Był organizatorem i dowódcą oddziałów gaśniczych wchodzących w skład armii Imperium rzymskiego. W roku 304 ujął się za prześladowanymi legionistami chrześcijańskimi, za co został skazany na karę śmierci. 4 maja 304 r. poniósł śmierć męczeńską w nurtach rzeki Enns, na terenie dzisiejszej Górnej Austrii, w miejscowości Lauriacum.

Ciało Floriana odnalazła wdowa Waleria. Nad jego grobem z czasem wybudowano kościół i klasztor ojców Benedyktynów, a później klasztor Kanoników laterańskich wg reguły św. Augustyna. W roku 1184 Idzi, biskup Modeny, na prośbę księcia Kazimierza Sprawiedliwego, sprowadził relikwie św. Floriana do Krakowa. 

    Św. Florian jest patronem wykonawców zawodów wiążących się z ogniem: strażaków, hutników, kominiarzy, garncarzy, piekarzy. Przedstawiany jest najczęściej w stroju rzymskiego oficera, z naczyniem z wodą do gaszenia ognia, lub wprost gaszącego pożar. Czasami jako książę. Bywa, że w ręku trzyma chorągiew. Jego atrybutami są: kamień młyński u szyi, kolczuga, krzyż, czerwony i biały krzyż, miecz, palma męczeńska, płonący dom, orzeł, tarcza, zbroja.

 

     Tyle o historii i nie tylko. A obecnie? W całej Polsce z okazji jego wspomnienia obchodzi się Dzień Strażaka. W naszej miejscowości jego obchody zostały przełożone na sobotę, piątego maja. O godzinie 14.30 odbyła się uroczysta Msza Święta, którą odprawił ks. Proboszcz. Najpierw do kościoła został uroczyście wprowadzony Sztandar Ochotniczej Straży Pożarnej, następnie wszyscy zebrani uroczyście weszli do świątyni. We Mszy Św. wzięli udział członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej, Orkiestra Strażacka, Młodzieżowe Drużyny Pożarnicze oraz rodziny członków OSP i Orkiestry.

     Po Eucharystii uczestnicy udali się pochodem z kościoła do remizy OSP. Kolejno maszerowali: sztandar OSP, orkiestra, członkowie OSP, następnie jechały dwa wozy strażackie, a na końcu szli pozostali uczestnicy. Warto dodać, że samochody zaprezentowały nowe oświetlenie, które zrobiło piorunujące wrażenie. Po dojściu do remizy, krótki występ dała orkiestra strażacka pod czujnym okiem pana kapelmistrza Janusza Palucha. Następnie wszyscy tradycyjnie udali się do stołów, aby zasmakować specjałów z grilla. Właściwie to impreza przemieniła się w mały festyn, a pogoda też dopisała. Jedynym minusem był... popsuty Uaz strażacki, który nie wytrzymał presji i podczas objazdu wsi padł ze zmęczenia :)

Niemniej jednak obchody Dnia Strażaka zostały zaliczone do udanych. Oby za rok było jeszcze lepiej!

Galeria:

_DSC0117.JPG_DSC0226.JPG_DSC0246.JPG_DSC0264.JPG_DSC0296.JPG Powrót do Strony Głównej
Projekt i realizacja: © 2011 by